Subscribe Now

Trending News

O mnie

Uśmiechnięta kobieta w okularach pokazuje znak OKOd dziecka towarzyszyło mi nieodparte przeświadczenie, że da się być zawsze szczęśliwym.

Nie żebym jakoś szczególnie widziała to wokół siebie. Po prostu w głębi duszy wiedziałam, że to możliwe, i że moim zadaniem jest o tym mówić. 

Tak oto w wieku sześciu lat zaczęłam drążyć temat. W końcu musi być jakaś mądra głowa, która już to odkryła, prawda? 

Schody zaczęły się bardzo szybko bo religia, w której się wychowałam, była raczej za szczęściem wiecznym niż tym na ziemi. Mimo, iż pilnie zgłębiałam nauki kościoła, widziałam tam same nieścisłości. 

Dałam temu jeszcze jedną szansę idąc na studia teologiczne, ale i tam – że tak to ujmę – pocałowałam klamkę. 

W międzyczasie testowałam klasyczne nurty filozoficzne. Te bardziej sprawdzały się jednak jako zamiennik liczenia owiec przed snem niż jako wyznacznik właściwej dla mnie ścieżki. 

Psychologia i neurobiologia też nie odpowiedziały na wszystkie moje pytania. 

Wciąż czułam, że jest coś więcej. Że jest jakiś mały haczyk, który zmienia codzienność z przeciętnej na wspaniałą.

Wreszcie, po latach przekopywania się przez nauki tantry, zen, buddyzmu a nawet nurkowania w hygge i ekstremalnym minimalizmie, znalazłam odpowiedź, której szukałam. 

Dziś pomagam ludziom, odkrywać ich indywidualną moc i świadomie kreować szczęście. Uczę czegoś, co nazywam Ultimate Happyness. 

Jako pisarz, filozof i mówca motywacyjny realizuję to, co od zawsze było moim prawdziwym powołaniem. 

Jestem optykiem świadomości i daję nowe spojrzenie na rzeczywistość. 
Dołącz do mnie i zobaczy świat inaczej. 

Marta Koczkodaj 
Specjalistka do spraw szczęścia