Życie w parterze
Tak ostatnio spędzam wieczory. Nie wszystkie w prawdzie i nie całe, ale powrót do robótek ręcznych okazał się strzałem w dziesiątkę. Czemu siedzę na podłodze? Bo lubię. Od zawsze lubiłam. W przyszłości rozważam życie w parterze czyli bez mebli. (choć trudno wynająć zupełnie puste mieszkanie)…
Big blue ball
Dawno temu powstał projekt muzyczny Big Blue Ball. Śpiewał tam między innymi Peter Gabriel. Ale nie o takiej niebieskiej kuli jak ta na zdjęciu. No i w sumie to była smutna piosenka, więc nie polecam. Ale do rzeczy. Tak mieszkam. Moja „big blue ball” to…
Dlaczego niektórzy mają w życiu łatwiej
Powszechne poglądy głoszą, że jeżeli ktokolwiek ma łatwiej czy lepiej, na pewno zawdzięcza to znajomościom, rodzinie czy bogatemu facetowi. Ktokolwiek żyje dostatnie, na bank kręci lody na boku. Jeżeli inaczej podchodzisz do świata, to wciąż jesteś w mniejszości. Większości z nas trudno przyjąć do wiadomości,…
O tym, jak chodziłam po wodzie
Wolisz słuchać? Nie ma problemu! Zatrzymuję się przed ogromną kałużą. Ma jakies sześć metrów szerokość i pewnie dwa razy tyle długości. Zajmuje całą drogę. Po bokach nie ma nawet pięciu centymetrów, po których można by przejść suchą stopą. “A to ci niespodzianka” myślę mocno zaskoczona…
Historie, które opowiadamy
Wolisz słuchać? Miałam kiedyś znajomego, który mógłby powiedzieć, że właśnie puścił bąka, a i tak zabrzmiałoby to jak historia o tym, jak uratował dziecko z płonącego budynku. Do dziś pamiętam dzień, w którym kupił sobie blender. To nic, że ja koktajle piję codziennie. To nic,…
Dzień z życia – minimalizm, mindfulness, zero waste
Budzę się po ósmej. Muszę jak najszybciej przypomnieć sobie, gdzie dziś będę pracować. Już wiem. Mój fancy sklep. To oznacza, że nici z przestawienia budzika o godzinę. Trzeba wstawać. Punkt pierwszy: odsłonić okno i wpuścić do pokoju trochę tlenu. Punkt drugi: kawa. Bez niej jestem…
Mam tylko dwie walizki rzeczy – czyli historia o tym, jak zostałam ekstremalną minimalistką
Jak to się stało, że kiedyś mogłam wyrzucać dwie walizki rzeczy tygodniowo a teraz mam TYLKO dwie walizki rzeczy? Gdy o tym myślę, przypomina mi się Barney Stinson, który w jednym z odcinków serialu „Jak poznałem waszą matkę” postanawia przebiec maraton. Nie robił tego nigdy…
Dziewczyna w turbanie
Wolisz słuchać? Jest druga trzydzieści w nocy a ja od godziny stoję przed lustrem w łazience i wiążę sobie turbany na łbie. Owszem, mam świadomość, że jutro wstanę do pracy srogo niewyspana, ale i tak po raz kolejny przeczesuję włosy i układam chustę od nowa….
Duchowość jest jak sport – czyli jak praktykować, żeby nie zwariować
Czasem śmieję się, że jestem Celeste Barber duchowości. Ilekroć widzę w Internecie zdjęcie laski medytującej o zachodzie słońca, momentalnie przypominają mi się moje perypetie – zdecydowanie nie tak piękne… Zamiast plaży i egzotycznych klimatów był gruby szlafrok i szary fotel, no i przysypianie w tym…
Przestałam szukać i samo mnie znalazło – czyli znowu o Prawie Przyciągania
Zabieram H. na spacer. Gdy rozmawialiśmy przez telefon, czułam, że przyda mu się zwlec z łóżka i ruszyć choć trochę. Mimo później pory wciąż jest jeszcze dość jasno. Nie mam pojęcia, która dokładnie może być godzina, ale ulice są prawie zupełnie puste. Wszyscy szykują się…