Przez blisko 15 lat tak właśnie wyglądało moje „spanie”. Dopiero podczas ostatniej przeprowadzki ze względów logistycznych kupiłam łóżko. Bycie przy gruncie zaczęło się prozaicznie. W trakcie studiów okazało się, że w wynajętym właśnie mieszkaniu nie ma dla mnie niczego, na czym mogłabym zająć pozycję horyzontalną….